Czy amerykańskie nastolatki potrafią sobie poradzić bez rodziców? Czy nie zabraknie im piwa? W dzisiejszym odcinku małego piffka recenzujemy netflixową wariację na temat „Władcy much”. I jak to zwykle bywa z produkcjami Netflixa, jest kilka problemów ze scenariuszem… i nie tylko.
Czas na podsumowanie 5. edycji Beerweeka. 1) Festiwal niestety nadal przypomina bardziej festyn z płatnym wejściem, a nie profesjonalny festiwal piwny. 2) Polski świat kraftu w tym sezonie postawił na mango… z mieszanymi rezultatami. 3) Największym zaskoczeniem i zarazem najlepszym debiutem na festiwalu był Browar Nook. Odskocznia jest rewelacyjna i nawet bezalkoholowe Zaraz Wracam przyjemniej się piło od niejednego procentowego piwa! 3) Miło nam się też piło Beethovena i Bacha od Browaru Eureka 4) Naszą uwagę przykuł także Miedjed w Kentucky z Browaru Łąkomin 5) Dziękujemy też Walentemu Kani za znakomitą przeponę 🤩 Do zobaczenia za rok, mamy nadzieję, że organizatorzy w końcu dopracują formułę festiwalu 😁
Avengers: Koniec gry to kulminacja fabuły filmowego uniwersum, które wyrosło na Iron Manie z 2008 roku. Czy warto było czekać? Czy warto siedzieć w kinie przez 3 godziny? Czy film spełnia oczekiwania? Tak, tak i tak! Po nieudanym Infinity War (polecamy naszą recenzję!) obawy były wielkie, ale braciom Russo udało się wyreżyserować godne zwieńczenie historii całej generacji bohaterów. Po tym widowisku nie możemy się doczekać, co przyniosą kolejne filmy ze stajni Marvela.
Kapitan Cudo to jeden z najsłabszych filmów ze stajni Marvela. Kontrowersji nie wzbudza jednak jego poziom, lecz zachowanie grającej główną rolę Brie Larson. Jaki sens ma alienowanie większości odbiorców filmu? Skąd wziął się trend wciskania na siłę ideologii do filmu? W jaki sposób zrobić to dobrze?
Fabuła „Russian Doll” jest w pewnym sensie wariacją na temat „Dnia Świstaka”. Nie da się o niej powiedzieć nic więcej nie psując zabawy z oglądania. Może nie jest to spektakularny serial, ale warto go obejrzeć dla klimatu, zdjęć i muzyki (ten główny motyw!). Słowami Nadii, głównej bohaterki – „Hello, more drunk please”.